poniedziałek, 27 stycznia 2014

Brąz jak z Grecji

A to pech! Cztery tygodnie w Grecji, z czego blisko połowa pod zachmurzonym niebem – nie takiej opalenizny chciałam. Do końca mojego urlopu zostało jeszcze kilka dni – muszę mieć super opaleniznę, bo inaczej koleżank z pracy będą miały ze mnie wielki ubaw. Przewertowałam sieć i wpadłam już, jak rozwiązać ten problem – będzie to opalanie natryskowe, które w natychmiastowy oraz bezpieczny sposób da mi taką skórę, jakiej chciałam przed urlopem. SunFx - polecam tę witrynę internetową jako źródło praktycznych informacji o opalaniu natryskowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz