niedziela, 26 stycznia 2014
Brąz jak z Grecji
A to nieszczęście! Przez cały pobyt w Grecji słońce przeplatało się z deszczem i moja opalenizna nie jest taka, jak myślałam, że będzie. Do końca mojego urlopu zostało jeszcze parę dni – muszę mieć super opaleniznę, bo przeciwnym wypadku znajome z pracy będą miały ze mnie niezły ubaw. Przeszukałam sieć i wiem już, jak rozwikłać ten kłopot – będzie to opalanie natryskowe, które w natychmiastowy a także niezagrażający zdrowiu sposób da mi taką skórę, jakiej chciałam przed wczasami. Gdzie znaleźć opalania natryskowego – interesujące informacje znalazłam tu -Sunfx.pl.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz